Prywatne przedszkola to inicjatywa, która systematycznie staje się coraz bardziej popularna. Wynika to ze zbyt małej ilości placówek finansowanych wyłącznie przez państwo w stosunku do ilości dzieci, których rodzice chcieliby skorzystać z tego rozwiązania. Jednakże prywatne przedszkole to, wbrew pozorom, miejsce finansowane nie tylko z prywatnych funduszy. Na jego utrzymanie w rzeczywistości składają się fundusze pochodzące od kilku różnych podmiotów. Rodzice i płacone przez nich czesne to tylko jeden z nich.
Prywatne finansowane przez państwo
Prywatne przedszkola w pewnym stopniu finansowane są przez państwo. Podstawą prawną do udzielania dotacji są przepisy art. 90 ust. 2b, 2c, 2d, 3c i 4 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.). Informują one, że niepubliczne przedszkola powinny być finansowane przez gminy, na których terenie się one znajdują. Dotacje te przysługują na każdego ucznia i powinny wynosić nie mniej niż 40% utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym. Oznacza to, że w zależności od potrzeb, wysokość dotacji może być wyższa. Nieco inaczej wygląda natomiast sytuacji w przypadku dzieci niepełnosprawnych – w tej sytuacji wysokość dotacji wynosi równowartość utrzymania ucznia niepełnosprawnego w przedszkolu publicznym o ile osoba prowadząca przedszkole poda organowi decydującemu o dotacjach liczbę uczniów nie później niż do dnia 30 września roku poprzedzającego rok udzielania dotacji. Wartość tą natomiast oblicza się z budżetu gminy, dzieląc kwotę przewidzianą na dofinansowanie przedszkoli publicznych na ilość dzieci przyjętych do takich placówek.
Artykuły determinują również, na co mogą być przeznaczone fundusze z dotacji, mianowicie na kształcenie, wychowanie, opiekę nad dziećmi oraz bieżącą działalność. Nie jest wprawdzie określone, co dokładnie jest rozumiane poprzez bieżącą działalność przedszkola, jednak z pewnością funduszy tych nie można wykorzystywać na remonty czy przebudowę.
Inne sposoby finansowania przedszkoli
Dofinansowanie przez Państwo pokrywa tylko część potrzeb przedszkola. Z tego powodu coraz więcej osób prowadzących te placówki poszukuje dodatkowych funduszy w dotacjach unijnych. Projektów jest wiele, dlatego można pozyskać fundusze na rozpoczęcie działalności lub na dokształcanie personelu czy też dodatkowe zajęcia dla dzieci. Warto rozeznać się w projektach unijnych i ubiegać się o dofinansowanie.
Finansowane przez rodziców
Na co w takim razie przeznaczane są pieniądze z czesnego? Na wszystkie pozostałe wydatki. Nadal pozostaje bowiem kwestia utrzymania infrastruktury, pensje dla przedszkolanek, wszelkie remonty czy zakupy nowych zabawek lub ogólnie wyposażenia przedszkola, w tym przylegających doń placów zabaw. Potrzeby finansowe przedszkola są znaczące, dlatego też rodzice muszą dofinansowywać również jedzenie dla dzieci, nawet jeśli część posiłków sponsorują samorządy. Do tego większość dodatkowych zajęć dla dzieci jest płatna dodatkowo. Nauka języka angielskiego, lekcje rytmiki czy tańca, a także wiele innych, które nie znajdują się w podstawowej ofercie przedszkola, czyli nie są prowadzone przez przedszkolanki zatrudnione na stałe w placówce. Podobnie wszelkie wyjścia do teatru, kina czy w inne miejsca, które wiążą się z kosztami, są pokrywane bezpośrednio przez rodziców.
Kilkaset złotych miesięcznie, jakie opłacają rodzice, nie są wystarczającymi wpływami, by zapewnić sprawne funkcjonowanie przedszkola, nie wspominając o zadowalającej jakości. Z tego powodu bez dodatkowych form finansowania mało które prywatne przedszkole ma rację bytu.
Źródło: AcademyInternational.pl