Planując rodzinny wyjazd, wielu rodziców decyduje się na zakup jednej, wspólnej polisy turystycznej obejmującej wszystkich uczestników podróży. To rozwiązanie wygodne, ekonomiczne i coraz popularniejsze – ale czy na pewno zawsze wystarczające?
Warto przyjrzeć się, jak działają tzw. ubezpieczenia rodzinne i na co zwrócić szczególną uwagę, aby nie zostać zaskoczonym w razie problemów za granicą.
Jak działa ubezpieczenie rodzinne?
Polisa turystyczna dla rodziny to jedno ubezpieczenie, w ramach którego ochroną objęte są zwykle dwie osoby dorosłe i co najmniej jedno dziecko. Wiele firm ubezpieczeniowych oferuje takie produkty w pakiecie, co wiąże się z niższą składką niż w przypadku wykupienia osobnych polis dla każdego członka rodziny.
Tego typu polisa może zawierać:
- ubezpieczenie kosztów leczenia,
- NNW,
- assistance (np. transport medyczny, pomoc tłumacza),
- OC w życiu prywatnym,
- ochronę bagażu.
Wydaje się kompleksowa – ale kluczowe są szczegóły.
Wspólna suma ubezpieczenia
Jednym z najczęstszych nieporozumień jest sposób ustalania sumy ubezpieczenia. W niektórych polisach kwota ta dotyczy całej rodziny łącznie, a nie każdego członka z osobna. Oznacza to, że jeśli suma ubezpieczenia kosztów leczenia wynosi 200 000 zł, to nie jest to 200 000 zł na osobę, tylko dla całej rodziny.
W sytuacji, gdy dwóch członków rodziny wymaga hospitalizacji, środki mogą szybko się wyczerpać. Dlatego zawsze warto sprawdzić, czy suma ubezpieczenia dotyczy każdego z osobna.

„Wybierając polisę rodzinną, należy bardzo dokładnie przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Zdarza się, że klient jest przekonany, że ma pełną ochronę dla każdego członka rodziny, a tymczasem suma ubezpieczenia jest wspólna – co w razie poważniejszego zdarzenia może oznaczać konieczność dopłaty z własnej kieszeni” – wyjaśnia Agata Zdrojewska, przedstawicielka multiagencji ubezpieczeniowej Diamond Finance.
Różne potrzeby – jedno rozwiązanie?
W przypadku rodzin podróżujących z małymi dziećmi warto pamiętać, że potrzeby dorosłych i dzieci w zakresie ubezpieczenia są różne. Dzieci częściej korzystają z pomocy medycznej (gorączka, infekcje, alergie), a także bywają nieprzewidywalne – stąd ogromne znaczenie ma posiadanie OC w życiu prywatnym, które pokryje np. zniszczenie mienia hotelowego lub przypadkowe uszkodzenie cudzego smartfona.
Z drugiej strony dorośli częściej potrzebują np. rozszerzeń na choroby przewlekłe czy sporty amatorskie. Ubezpieczenie rodzinne powinno więc być elastyczne i umożliwiać dopasowanie zakresu ochrony do każdego członka rodziny z osobna.
Assistance – czy obejmuje całą rodzinę?
W teorii tak, ale w praktyce warto upewnić się, jak dokładnie działa. Czy w razie potrzeby transport medyczny obejmuje całą rodzinę? Czy zakwaterowanie dla osoby towarzyszącej choremu dziecku jest finansowane? Czy polisa przewiduje pomoc w opiece nad dziećmi, jeśli jedno z rodziców ulegnie wypadkowi?

Takie sytuacje się zdarzają – i jeśli nie są ujęte w OWU, mogą okazać się problematyczne w realizacji. Dlatego warto poświęcić chwilę, aby sprawdzić szczegóły zakresu assistance.
Gdzie kupić odpowiednie ubezpieczenie rodzinne?
W dobie zakupów online i wyjazdów organizowanych na ostatnią chwilę, kluczowe staje się szybkie i wygodne zawarcie umowy. Obecnie możliwe jest zakupienie rodzinnego ubezpieczenia turystycznego online, bez konieczności wizyty w placówce czy kontaktu z agentem. Taki model działania szczególnie doceniają młode, zabiegane rodziny.
Przed zawarciem polisy warto też skonsultować się z doradcą dfs24.pl – nie po to, by wybrać „najtańszą opcję”, ale by dopasować ochronę do rzeczywistego planu podróży, liczby osób i ich potrzeb.
Wygoda to nie wszystko
Polisa rodzinna to wygodne i często korzystne cenowo rozwiązanie, ale jak każde uproszczenie – ma swoje ograniczenia. Klucz do spokojnych wakacji to nie tylko posiadanie ubezpieczenia, ale posiadanie go w odpowiedniej formie. Wspólna suma, brak rozszerzeń, nieuwzględnienie specyfiki podróży – to najczęstsze problemy.
Świadomy wybór, poprzedzony analizą potrzeb rodziny, to najlepsza forma przygotowania do wypoczynku. A jeśli można to zrobić wygodnie, online – tym lepiej.
Artykuł zewnętrzny.

